Mimo, iż bardzo lubię gotować, miewam takie chwile, że po prostu nie chce mi się kombinować i stać w kuchni nie wiadomo ile... Bardzo często sięgam wówczas po makaron. Znacie kogoś, kto nie lubi makaronu? Ja nie :D Pewnie dlatego, że możemy go przygotować na najróżniejsze sposoby. Dzisiaj pokażę Wam jedną z moich ulubionych wersji - z dodatkiem pieczarek i brokuła. No dobra, mojemu mężowi dorzuciłam kurczaka :P #dobrażona
Składniki (na dwie porcje):
- 200 g makaronu (u mnie penne)
- 6-7 pieczarek
- 1/2 brokuła
- cebula
- 100 g serka topionego
- 200 ml mleka
- 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- ząbek czosnku (opcjonalnie)
- przyprawy: sól, pieprz, słodka papryka
Przygotowanie:
1. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
2. Pieczarki kroimy w półtalarki i podsmażamy na oliwie, przyprawiając je solą i pieprzem. Gdy woda wyparuje, dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę oraz pokrojony drobno świeży brokuł.
3. Gdy cebula się zezłoci, a brokuł nieco zmięknie, dodajemy najpierw mleko (zostawiamy kilka łyżek i łączymy ze śmietaną), następnie mieszankę śmietanową, a na końcu serek topiony. Dodajemy również przeciśnięty przez praskę czosnek oraz przyprawiamy solą, pieprzem i słodką papryką. Mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu do momentu rozpuszczenia się serka. Ciepły sos podajemy z ugotowanym makaronem.
Taki makaron mogłabym jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z rozkoszą!
OdpowiedzUsuńDanie dla mnie w sam raz.
uwielbiam takie dania :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie połączenia smaków - naprawdę delikatne i smaczne ;)
OdpowiedzUsuńmakaroooooon <3 mniaaaaaaam <3 mogłabym jeść i jeść!
OdpowiedzUsuń