Oj dłuugo wisiał ten przepis w "Roboczych", ale przy mojej szalonej dwójce, ciężko czasem znaleźć czas, żeby wstawić coś na bloga ;) Na szczęście teraz dziewczynki słodko śpią, a mama ma czas, żeby wrzucić ostatni hit wrzosowiska :D Czyli pyszne (i bardzo łatwe) domowe chlebki pita! To jeden z tych przepisów, które bardzo sobie cenię, ze względu na fakt, że nie muszę gotować wówczas dwóch obiadów - dla siebie wege, i mięsnego dla męża. Każdy wrzuca sobie do środka to co lubi najbardziej i każdy jest zadowolony ;P
Składniki (na 10 chlebków):
- 3 szklanki mąki pszennej (typ 650)
- 1 i 1/4 szklanki letniej wody
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
1. Drożdże i cukier rozpuszczamy w letniej (nie gorącej!) wodzie. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
2. Do drożdży dodajemy mąkę i sól i wyrabiamy na gładkie, elastyczne ciasto. Formujemy kulę i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce - ciasto powinno podwoić swoją objętość.
3. Uderzamy pięścią w ciasto, zagniatamy je krótko i dzielimy na 10 równych części. Każdą kulkę rozwałkowujemy na naleśnik o średnicy ok. 15 cm. Tak przygotowane chlebki przykrywamy ściereczką i odstawiamy na pół godziny.
4. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 220 stopni, blaszka na której będziemy piec chlebki powinna być cały czas w piekarniku - musi być gorąca. Na taką nagrzaną blaszkę układamy chlebki i pieczemy ok. 14 minut - do zrumienienia. Chlebki w trakcie pieczenia wyrosną, a w środku utworzy się pusta kieszonka, którą możemy dowolnie nadziać.
wspaniale Ci wyszły! Robiłam już naan, może czas i na pitę...
OdpowiedzUsuńDawno ich nie piekłam ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam, domowe najlepsze! :)
OdpowiedzUsuń