sobota, 3 listopada 2018

Ciasto 'Błota Missisipi' - podwójnie czekoladowe!


Hej! Dawno mnie tutaj nie było, ale to wcale nie dlatego, że nie piekę... wręcz przeciwnie :D Zamówień mnóstwo, mnóstwo roboty, ale i mnóstwo radości i satysfakcji :) Gdzieś pomiędzy tortami, upichciłam ostatnio moją wersję mega czekoladowego ciasta o wdzięcznej nazwie "Błota Missisipi". Kruche czekoladowe ciasto, rozpływający się w ustach czekoladowy mus, a to wszystko przykryte kremem śmietankowym i posypane tartą czekoladą! :) Myślę, że to ciacho umili nie jedno deszczowe, jesienne popołudnie! :)


Składniki:

Ciasto kruche:

- 225 g mąki pszennej
- 150 g masła - 2 łyżki kakao - 2 łyżki cukru
- 2 łyżki zimnej wody

Zagniatamy wszystko razem i wkładamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie wykładamy na formę do tarty nasmarowanej tłuszczem (ważne, ostatnio zapomniałam więc coś o tym wiem), nakluwamy widelcem (boki tez) i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 25 minut

Środek:

- 170 g masła
- 130 g cukru
- 300 ml śmietany 18%
- 4 jaja
- 2 łyżki kakao
- 150 g czekolady (ja dałam 100g gorzkiej i 50 mlecznej, bo uwielbiam gorzka, ale możecie też dać 50 gorzkiej i 100 mlecznej będzie słodsze)

Masło ucieramy z cukrem, gdy już sie prawie rozpuści (cukier) dodajemy stopniowo po jednym jajku i kakao. Na końcu wlewamy stopioną i wystudzoną czekoladę oraz śmietankę i ubijamy na najwyższych obrotach do momentu uzyskania jednolitej, kremowej konsystencji. Przelewamy masę na spód i pieczemy w 160 stopniach ok. 45-50 minut (aż wierzch się zetnie). Wyciągamy i studzimy. Na wystudzona tarte wykładamy krem śmietankowy (330 ml śmietanki ubijamy z jednym mascarpone, pod koniec dajemy 2 łyżki cukru pudru). Posypujemy startą gorzką czekoladą i gotowe!

Smacznego!




1 komentarz: